Mój ukochany pluszak
Kiedy byłam mała,
Mama mi pieniążków nie dawała,
Podarowała mi dlatego,
Pieska dość dużego.
Imię jej to Nala
Bo to dziewczynka być miała,
A tak wyglądała:
Uszka dwa brązowe,
Oczka węgielkowe,
Nosek niewielki,
I ogonek króciuteńki.
Na smyczy ją wyprowadzałam,
W miskę jeść dawałam,
Nocą przytulałam,
Swoje smutki do uszka jej szeptałam,
Przyjaciółką nazywałam,
I cały czas ją kochałam.
Kiedy się nią opiekowałam,
Rodzice siedzieli bez słowa,
Bo Natalka zapomina, że Nala jest pluszowa.
Natalia Kikosicka
Jesień
Gdy późna jesień nastaje smutek przychodzi
jest zimno, ponuro i strasznie
lecz dzieci rozumieją to opacznie, zbierają liście,
wskakują w nie, a więc czas uśmiechnąć się.
Ola Woźniak
Zaczarowany malunek
Po południu w cieniu drzewa leżą trzy magiczne przedmioty
kartka zaczarowane kolory tęczy zamknięte w pudełeczku
stoi także pędzelek jak magiczna różczka czeka i stoi
na czarodziejkę co wyczaruje piękny malunek.
Ola Woźniak